niedziela, 22 stycznia 2017

Odchodzę...

Hej! Przybywam do was z ważną informacją. Otóż statystyki tego bloga wpędzają mnie w depresję. Pisałam na Bloggerze wiele opowiadań i miały one zdecydowanie więcej odsłon niż to opowiadanie. Nie wiem co się stało, ale teraz czyta mnie zdecydowanie mniej osób. Według mnie mój styl z każdym rozdziałem idzie w górę i jest on na przyzwoitym poziomie, więc nie mam pojęcia jaki jest powód waszej małej aktywności i zaangażowania. Dlatego też zdecydowałam się z wami rozstać. Przepraszam, ale nie zadowala mnie wasze zaangażowanie tutaj i wiem, że zasługuje na coś zdecydowanie więcej, tym bardziej, że siedzę kilka godzin nad rozdziałem i to naturalne, że chcę by ktoś to docenił. Tutaj tego brakuje. Jeszcze raz przepraszam. Nie rezygnuję jednak z pisania i nie usuwam tego bloga, tym bardziej konta, gdyż wiele prac zostało na nim utworzone. Teraz znajdziecie mnie tutaj===>klik
Dziękuję za obecność i wszystkie komentarze ;* Mam nadzieję, że zrozumiecie.

3 komentarze:

  1. Nawet nie wiesz jak jest mi smutno :( no nic, pozostaje mi tylko przerzucić się na wattpada bo nie wyobrażam sobie żebym nie doczytała tego opowiadania do końca ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wybacz, ale sytuacja jest beznadziejna i coś trzeba było z tym zrobić 😐
      Dzięki, że nadal ze mną będziesz 😊

      Usuń
  2. Jezu tylko nie to �� Jestes moja ulubiona blogerka �� Nie czytalam lepszych opowiesci �� Dziekuje za wszytkie opowiadania, byly, sa i beda najlepsze.��

    OdpowiedzUsuń